Ród Surume należy do rodziny kapłańskiej, z którego wywodzili się rytualni tancerze. Został założony przez Ama-no-Uzume, (bóstwa czczonego ze względu na kluczową rolę w micie o Amaterasu, która schroniła się w Ama-no-Iwato) i Sarutahiko Ōkami, przez co ród wywodzi się od nich.
Sam ród znany jest ze swoich rytualistek. Kobiety z klanu Sarume miały za zadanie wykonywanie tańców sakralnych. Początkowo służyły jako jasnowidzki i uzdrowicielki, następnie ich rola rozrosła się i objęła wykonywanie tańców rytualnych, czyli kagura, podczas obrzędów intronizacji i ceremonii dworskich.
Świątynia Shimogamo-jinja, którą zamieszkuję w Kyōto mieści się w dzielnicy Sakyō, gdzie też mieszka jej rodzina.
Aktualną głową rodu jak i głównym kapłanem jest jej dziadkiem Ren. Babci nigdy nie poznała, gdyż ta stała się pustelnicą, gdy miała dwa latka i udała się w odosobnione miejsce, by tam pielęgnować to co jej z życia zostało. Nigdy jej nie poznała.
Ojciec - Takumi - jest rzemieślnikem, wytwarzającym "szczęśliwe" strzały na różne uroczystości religijne. W genach czarodziej, ale magię wolał poświęcić na przyziemne sprawy. Matka Miyako (świętej pamięci, wróciła do grona przodków) była znaną zielarką i uzdrowicielką. Stąd genami podzieliła się z córką. Posiada też dwie młodsze siostry. Starszy o trzy lata brat (byly następca dziadka) odszedł z tego świata z powodu wypadku samochodowego.
Innymi "mieszkańcami" są kruki, które Tsubski kiedyś uratowała. Nazywają się: Sora i Kumo. Shirę dostała w prezencie z okazji przyjęcia do szkoły Mahou.
Posiadała też inną różdźkę niż tą, którą aktualnie posiada. Na temat co się z nią stało woli zachować milczenie.
Naturalne uzdrowicielstwo ma swoje zalety i wady.
W dzieciństwie najbliżsi nazywali ja Tsu-tsu, czego nie znosiła, bo kojarzyło jej się z cukierkiem.
Mól książkowy, który nie może oderwać się od zakurzonych ksiąg.
Gra na instrumentach - zwykle na koto. Zajmuje się też malarstem, ale woli wykonywać szkice obrazujące widziane scenki lub osoby napotkane w ciągu dnia.
Zna magię bezróżdżkową.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz